Epizod 2 – Król na szachownicy
Aomine sfrustrowany uderzył pięścią w ścianę. W słuchawce
którą miał w uchu jeszcze przez chwilę słyszał kobiece piski po
czym zapanowała martwa cisza. Nikt się nie odzywał przez dłuższy
moment. Nikt nie chciał przeszkadzać Aomine w opłakiwaniu jego
straty. Nagle rozległo się głośne chrupnięcie.
-...nee. Aka-chin. Cel idzie do Mine-china.
- Zrozumiałem. Dziękuję, Cukiereczku. Pszczółko...
- Wiem. Wszystko dla misji.
- Wiem. Wszystko dla misji. - Aomine rozejrzał się wokół,
wzrokiem poszukując spacerującej pary. Dostrzegł ich przy wejściu
do parku. Nagle dziewczyna chwyciła chłopaka za rękę. Ten nie
zaprotestował. Aomine zacisnął pięści i ruszył ich śladem.
- Mido... Marchewko znaczy się. Czy park nie jest terytorium
twoim i twojej dziuni?
- Wypraszam sobie. Takao nie jest, jak ty to ująłeś „moja
dziunią”.
- Nie jestem? Smutam teraz, Shin-chaaaaan! Jesteś taki okrutny!
- Gdzie jest Kuroko!?
- Nie bulwersuj się tak, Żarówko. Marchewko, Sługo, to wasza
kolej by się wykazać. Pszczółka będzie was ubezpieczać.
Zrozumiano?
- Aye, Królu!
- Przyjąłem.
- Zajebiście kurwa.
- Wy to jednak jesteście pojebani jak się zbierzecie, nee,
Shin-chan? - Takao wesoło skradał się za Midorimą, ciesząc się
możliwością bezkarnego kontemplowania jego pośladków. - To
naprawdę ładny kawałek roboty... - wymruczał, oblizując wargi. -
Zamknij się, Takao. Jesteś za głośny. - Midorima prychnął,
zirytowany i niepewnie wyjrzał zza pnia ogromnego drzewa za którym
się ukrywali. Momoi i Kuroko siedzieli razem na ławce. Pili coś, a
dziewczyna opierała głowę o jego ramie, uśmiechając się i
trajkocząc. - Hej, Shin-chan, co robimy? - Takao przywarł do pleców
Midorimy i oparł się o nie tak, że ich policzki się stykały, by mieć
jak najlepszy widok jednocześnie nie ujawniając swej obecności.
Midorima zadrżał i mimowolnie wydał z siebie pisko-podobny
dźwięk. Para zwróciła w ich stronę wzrok, po czym pośpiesznie
oddaliła.
- Co się dzieje, Marchewko?
- ...Królu...my...
- Zjebaliśmy.
- Czy coś.
Akashi zacisnął pięści tak mocno że pobielały mu knykcie.
Uśmiechnął się z pogardą, zrzucając z szachownicy kolejne
pionki. Ryota. Shintarou. Kazunari. Przysunął Wieżę bliżej Króla
i chwycił w dłoń telefon komórkowy, wyciągając z ucha
słuchawkę.
Czas wziąć sprawy we własne ręce.
Aomine uderzył pięścią w stojące nieopodal drzewo. Dłoń
zaczęła trochę krwawić,nie zwrócił jednak na to uwagi. Midorima
i Takao zawalili, ale sytuacja miała też swoje korzyści. Momoi i
Kuroko wyszli z tego przeklętego parku ze znacznie gorszymi
humorami. Aomine ruszył za nimi nico tylko chwiejnym krokiem,
pamiętając o poświęceniu włożonym w tą misję.
Porażka nie wchodziła w grę.
Murasakibara zgniótł pustą paczkę po chipsach którą trzymał w
dłoni i włożył telefon z powrotem do kieszeni. Z ociąganiem
wstał z krawężnika i udał się w stronę głównej ulicy.
Upierdliwe. - pomyślał tylko, wyciągając z reklamówki
jednego z pozostałych mu batoników. Rozpakował go sprawnie, nawet
na niego nie patrząc i włożył do ust. Przeczesał włosy palcami
wolnej od ciężaru ręki. Przyśpieszył nieco kroku. Akashi nie
lubił gdy się guzdrał.
__________________________________________________________________________ Fua, fua, fua, części "Kryptonimu" wyszły~ Publikowane wcześniej bo mnie uświadomiono że dziś WD - a więc wszystkim życzę tego co najlepsze i takie tam, w szczególności memu ukochanemu Menżowi~ Kocham Cię, skarbie♥
zgwałcę cię ♥ ale to zaraz XD
OdpowiedzUsuńOk,ok~
UsuńAomine jebaj Akasha (chuj że to on cie jebie... ) i leć ratować Kisiaczka ;-;
Usuń... CUKIERECZKU. UMARŁAM. TO CZAS NA SPAM MIŁOŚCI ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
- Zajebiście kurwa. - TAK BARDZO TAK <3 prostota jego wypowiedzi powala mnie na kolana <3 xD
tak przy okajzi to bardzo się cieszę że Takao też tu jest. tak swojsko się zrobiło ;-; dziunieczki, dziunieczki wszędzie
posladeczki zawsze spoko ♥
zjebaliście po całości kurwa XD
aka-chin cię w nagrode zgwałci w krzakach Mukkuniu ♥
baaaaw, uwielbiam to ;-;
TEŻ CIĘ KOCHAM, ZJEBIE ♥♥♥♥♥♥
czemu? D:
Usuńambitny komentarz Vinc XD <3 ♥ Uwaga spam miłości : ♥♥♥♥♥
daj mi spokój, jestem brzydka.
Usuńto nie jest Haizaki. Po części tak, ale po części też i nie.
Midorin nie ogarnia jak na razie c; Poza tym on jest trochę zadufanym w sobie tsun tsunem więc może sobie popyskować czerwonej gnidzie
wiedziałam że ci się spodoba moment muraaka.
tak, peniski to coś czego potrzeba~
wiem, wybacz ze musiałas na mnie patrzeć x.x
UsuńAkashi ich nie zabije bo wtedy się opowiadanie skończy D: a nawet się jeszcze nie rozkręciło na dobre ;-;'
niech narysuje! C:
Kot? Od kiedy to koty mówią? c; Tak, twój monż jest w chuj ładny aż pójdę do top model *sarkazm*
UsuńTaq, zielona kapusta i znalezione w szatni szczęśliwe przedmioty wskazuja na niego :< jebany psychol. Nie bój się Vinc nic ci nie zrobi *spycha glanem Midorimę*
rozdziałów PP? e. dużo. najprawdopodobniej będzie miała dwie księgi C:' Nie wiem, piszę na żywioł, ale powyżej 20 rozdziałów na pewno
powiedz że ją obrzezasz jak ci nie narysuje.
Ah tak. To teraz następne pytanie : skąd o mnie wie i skad ma mojego fejsa? C:'''
Usuńnie moge iść bo jestem za gruba C: tak, tak, oczywiście żyj w błogiej nieświadomości dalej ♥
niech się w spokoju kopulują.
cieszę się C:
mentalnie się z nią zgadzam~
przyznaj się że rozpowiadasz na prawo i lewo że masz męża XD
Usuńtaka prawda ♥
tego nie powiem. od czego są szafy. heheszky kurwa C:
lenistwo to nieodłączny element mojego pedalskiego życia :<
AHA XD jestę menżem bo pedałem z cyckami C:
Usuńtak też uczynię. ;_;
sądzę że nie widziałaś do czego jestem zdolna ._. awu ♥
i znów się do mnie kleisz *podnosi jedną brew do góry*
Usuńsądzę, że najprawdopodobniej tak. lubię spać. bardzo. bardzo bardzo.
możesz, możesz *myzia*
Usuńteż mam problemy ze snem, ale jak już zasnę to śpię jak moge minimum 12 godzin.
♥
Usuńojoj *myź myź* ale ja też mam wory pod oczami, zawsze ale to zawsze C:' ykhm, takie już jest życie.
nie trzeba się malować żeby wyglądać jak żywy trup~
Usuńja się nie maluję w ogóle. tylko jak mi każą na sesje zdjęciowe -.-'
Usuńczęsto mnie biorą za modelkę to "mrocznych" sesji albo ogółem sesji. jesli potem nie publikują zdjęć lub mnie nie oznaczają na nich to mi to nie przeszkadza.
Usuńale ja nie mówię na Akashiego Akashi-sama C:' szkoda zachodu
nie, nie chcesz. ale mogę ci jakieś wysłać na maila. podaj mi go.
Usuńawuuu nie wolno się dopieprzać do mojej męskiej wersji :< w sumie to już wcześniej to zrobiła bo jestem pomieszaniem Aomine i Akashiego.
poszło.
Usuńtak jakby to tak :<
bardzo piękna. aż dziw że ci ekran nie pękł.
Usuńcałego fandomu? nie przesadzasz? xD
tak tak zapewne, chyba majaczysz C:
Usuńnieładnie jest hejcić :<
Wheee, duzo fikow do czytania na WD :D Dobrze, ze dzisiaj mam troche luzniej, to moge czytac :3
OdpowiedzUsuńKocham te ich ksywy XDDD Leje ze smiechu jak sie tak zwracaja do siebie, lol. Zjebalismy czy cos xDDD Ahahaha, taaaa, Marchewka spieprzyla robote. Smuteczek. Czekam na akcje z Krolem w roli glownej 8DDD Ale Pszczolka first~
-----
Nie wiem na ktory komentarz mam odpisac, wiec sie jakos streszcze XD
Pewnie przeczytalas pierwsza i piata, dlatego myslalas, ze 5 8D /to takie logiczne XD lol. Zielona noc to mus na wycieczkach<3
Kise jest w tym fiku sadysta z przypadku. A chytrym spryciarzem z wyboru ;D
Dakimakura mnie kosztowala nieco ponad 100zl, z tego co pamietam, nie wiem jak stoja teraz, wtedy kursy byly troche inne ;)
Też na nie czekam, Kagami mi się wpieprzył w pierwszy fragment 3 epizodu, trzeba to zmienić D: Miałam się pohamować i nie pisać "Cukiereczk", ale byłam za słaba;-;
OdpowiedzUsuńNo właśnie przeczytałam pierwsze dwie, nie ogarniam się;-;
Za mało pieniędzy, za dużo na liście "do kupienia" :c
Boże, jakie to urocze, kocham, kocham, kocham. Chcę więcej.
OdpowiedzUsuńI smutam razem z Aomine, że cycki zadusiły Kisię na śmierć. Kogo on teraz będzie ruchać? ;-;
Tego kwiatu jest pół światu...>D
Usuńspamnę ci, że dodałam 10 rozdział PP. hehe.. soraski ;-;
OdpowiedzUsuńspamię że dodałam 11 rozdział PP ;-;
Usuńwiadomo w końcu Monż coś dodał, pewnie masz taką wyczuwajkę xD
UsuńDaiki to nie debil. On po prostu mysli penisem ;-;'
celowo dla ciebie wwalam podteksty MuraAka gdzie tylko się da C:
ojoooj, ale Kuroko to ostra dziuńka on musi być takim chujaszkiem *głaszcze po główce*
Kise to debil więc musi miec i debilne wymówki, cóż poradzić .-. to jeszcze nie czas kiedy będzie rzewnie płakać w tors Aominesia. a Aomineś jeszcze nie poleci jako dobry mudżyn sprać wszystkim mordy. soł sad.
Aomine zalezy. Tylko że to Aomine i wyraża to w dość pokrętny sposób C:
awu ♥
Usuńbardzo łatwe, nie musi się przemęczać :D
to dobziu, Monż aprobuje~
bez tej pijawy i całego Kiseki no zjebstwa nie byłoby takiego zjebanego opowiadania jakim jest PP >D
Bardzo kochane ♥ Teraz tylko niech ogarnie kutasa i rusza na Kise. Że tak to ujmę "Spodnie w dół, kutas w górę i jedziemy w dziurę" ♥
KURWA TA SZMINKA DO MNIE PRZEMAWIA. TEN RÓŻ PASUJE MU KURWA DO OCZUF XD
Usuńto dobziu~
taq, jeszcze tylko lubrykantu i gumek brakuje.
nie mogło być inaczej C: pewnie zajumał Kise XD
Usuńwizja tych kajdanek będzie mnie teraz prześladować ;-;
nie bój się akasha, akash na razi gwałci Murasakibare *popija soczek*
Usuńwiem o który chodzi, jest uroczaśny >D
chujasznie ;-;
Usuńnie ma się czego bac. to oznaka że jesteś zbokiem. poprawna wynik C:
Stalkuj do woli! Mnie bardo milo jest :D Ja za to do swiat wielkanocnych mam cale dnie zawalone, a nadal jestem chora, nic tylko si przekrecic XD
OdpowiedzUsuńCUDNE. Nie wiem czemu, wpadam w histerię za każdym razem jak Aomine w coś wali pięścią xDD. W sumie biedny, rąsia go pewnie boli.
OdpowiedzUsuńA co do skojarzenia z nami. Po prostu ja to widzę tak: kiedy tęcza idzie przez miasto nastaje chaos i zniszczenie. Podobnie z nami, naddzieranie się na cały autobus, gonienie się z drewnianą kataną po lesie i te pe.
Ale serio, epickość w tym fiku sięga zenitu.