Epizod 4 - "Koniec?"
Kagami siedział w wagonie
metra, ledwo będąc w stanie usiedzieć. Niedługo miał spotkać
się z Kuroko. Był już zmęczony całą tą akcją ze śledzeniem
go, "pracą zespołową", szopką wywołaną przez
pokolenie cudów...chciał po prostu pogadać z Kuroko o tym, co
ostatnio zaszło. Musiał to przyznać, był niemal pewny że, no,
jest coś między nimi, a on tu nagle wyskakuje z randką z Momoi! No
jak tak można? Kagami przetarł skronie palcami, wsłuchując się w
znużony głos informacji. Została mu jedna stacja.
Aomine wyjrzał zza
kolumny. Kolejny raz tego dnia. Skupił wzrok na parze przyjaciół,
którzy rozglądali się po stacji zdezorientowani. „Szybciej,
Akashi!” - pomyślał, z
desperacją przyglądając się, jak jego praca szła na marne.
Sprowadzenie ich na tą cholerną stację metra kosztowało go tak
wiele...
Kocham Cię, Aominecchi
...a ponieważ „kapitan” operacji się spóźnia, oni mieli stąd
wyjść? Za żadne skarby!
- Muro-chin...? - Atsushi spoglądał na ich trójkę z
dezorientacją. Ja też nie byłem zbytnio zorientowany w sytuacji,
to trzeba było przyznać, ale cóż z tego?
- Atsushi...- sapnąłem, ściskając go pod łokciem. - Skup się.
Pamiętasz plan, tak?
- Taa...
- Dobrze. Pociąg będzie tu za trzydzieści dwie sekundy...idź. Nie
zawiedź mnie.
- Wygląda na to, że dzieciak nas nieco oszukał...- stwierdził
lekko Himuro, wzruszając ramionami. - Chyba nie mamy już co tu
robić. Pójdziemy gdzieś indziej?
- Na to wygląda. - odparł Kuroko, niewzruszony. Momoi była
natomiast naprawdę zawiedziona.
- No ej! Pisali że można kupić pluszowe pingwinki! Miałam
nadzieję że znajdziemy też... - Himuro przestał słuchać,
zauważając coś, czego zauważyć się nie spodziewał. Fioletową
czuprynę.
- Atsushi...?
Kagami wstał ze swojego miejsca, przepychając się między ludźmi
do wyjścia. Za chwilę mieli się zatrzymać, a on chciał złapać
Kuroko jak najszybciej. Stanął przy oknie, za którym spostrzegł
coś dziwnego...już po chwili pociąg zatrzymał się, a tłum ludzi
zaczął się z niego wylewać, jednak Kagami nie był jednym z nich.
Murasakibara bez ostrzeżenia wepchnął Kuroko do pociągu, blokując
Himuro i Momoi dojście do niego. Drzwi zamknęły się za
chłopakiem, zanim ten zdążył choćby zaprotestować. Pociąg
ruszył dalej, zostawiając grupę w tyle.
- Atsushi, o co tu chodzi? - zapytał zaszokowany Himuro, nie uzyskał
jednak odpowiedzi. Nagle Momoi podskoczyła, chwytając w zaciśniętą
pięść garść luźnych kosmyków Murasakibary, dość boleśnie
zmuszając go, by jego twarz znalazła się na poziomie jej własnej.
Uśmiechnęła się uroczo, a z jej gardła wydobył się słodki
głosik.
- No, Mukkun, to co żeś zrobił z moim Tetsu?
- Rozkazy. Takie miałem rozkazy. - odparł niewyraźnie
Murasakibara. Dobrze wiedział że Momoi potrafi być straszna,
takich rzeczy się nie zapomina, ale...no cóż, może zdążył się
troszeczkę odzwyczaić..?
- Czyje rozkazy...?
-...nie powiem. - Momoi pociągnęła jego włosy mocniej w dół,
stopę opierając na zgiętym, drżącym kolanie. Chłopak zachwiał
się, jednak nie upadł.
- Aka-china...
- A gdzie jest Aka-chin~?
- Tutaj.
- Kagami-kun? Co tu się dzieje...? - Kuroko spojrzał na mnie,
najwyraźniej zakłopotany.
- Może ty mi odpowiesz? - zapytałem, patrząc mu prosto w te
lodowato niebieskie oczy.
- No cóż, wydaje mi się że technicznie rzecz ujmując zostałem
porwany. Nie mam stuprocentowej pewności, ale...
- Nie rób ze mnie durnia! O co chodzi z tym wszystkim!
- Z czym, Kagami-kun?
- Oh! Z tobą, z Tatsuyą, z Momoi! Wytłumacz mi, co przede mną
ukrywasz!
- ...ty...- Kuroko spojrzał na mnie z nagłym gniewem, emocją tak
rzadko u niego spotykaną. - Ty przeklęty hipokryto! Ja jestem tym,
który coś ukrywa? Ja!?
- Jak to...nieporozumienie...- oczy Aomine zalśniły, pełne
sprzecznych emocji.
- Dokładnie. Trzeba to wszystko naprawić. Szybko! - Himuro
stanowczo rozkazał, z kamienną twarzą.
- Próbuję się dodzwonić do Tetsu, ale nie odbiera...- Momoi
westchnęła smutno. - Akashi-kun, czy masz sygnał od Kagamiego?
- Nie, niestety nie. Myślę że trzeba pozwolić żeby sami
rozwiązali w końcu tą sprawę...
Akashi zacisnął powieki, niepewny co się stanie, ale pewny tego,
co należy zrobić. - Misję „Kryptonim Lewiatan” uznaję za
zakończoną.
No~ Miałam dodać coś innego, ale z pewnych powodów muszę to przełożyć na luty. W zamian dodałam Kryptonim, który dostał najwięcej głosów w ankiecie (...no, prawie.) Ostatnia część Kryptonimu pojawi się najpóźniej w lutym. Chcę w tym miesiącu wykonać jeszcze co najmniej dwa zamówienia i to chyba będzie na tyle. Niedługo pojawi się pewnie kolejna ankieta, dość ważna :)
Zjadło mi komentarz, ja pitolę ._.
OdpowiedzUsuńAwww, Vincu, Lewiatan (i lubisz zakupyyy~), myłość ♥♥♥
KagaKuro, KagaKuro~ nowy rozdział w lutym, chcem buziaki i tulaski i seksy i hepi endy. Da się zrobić? xD ładny art w rogu.
Baw, jeszcze mi szkoda Kisiaczka, chociaż to już tyle rozdziałów od tej tragedii xD Aominecchi, ganbaruj, Kise by tego chciał (gdyby go fangerle nie zjadły).
I Momoi taka straszna o.O Bez sensu go w ogóle podrywać, przecież nawet w jego spojrzeniu widać pełnię pedalstwa. Momoi ma za duże cycki, żeby sobie wmówić, e to facet. KuroMomo, trzy razy nie, dziękujemy xD
Nie no, kocham Lewiatan ♥♥♥ *tula*
Nie wiem, czo ten Aomine, Rewatchuję sobie powoli i sukcesywnie 1 sezon kurobasa i chociaż do Mine jeszcze mi dużo zostało, to przypomniało mi się, że on dupek jest :D Nie wiem, czy się odpłaci, kontynuacji raczej nie planuję xD Wieszaj go i rzucaj, tylko drzwi nie uszkodź.
Pomijając normalne dla mnie załamanie nerwowe w okresie wystawiania ocen, to nawet dobrze mi się żyje :D
Och, miśku, w tytule postu masz "Ktyptonim"
UsuńNo, trzymam za słowo i nie mogę się doczekać. A seksy sobie jakoś domyślę.
Usuń*smark smark* też płakam za Kisiom i trochę mi szkoda Momoi ;w;
Nie no, siekiera jest ostatnio moim ulubionym narzędziem zbrodni. Jakoś tak, po prostu.
Nie wiem, czemu żyjesz w takim przekonaniu ._.
Tak, można sobie wyobrazić wszystko, co jest zbyt chore, żeby ktoś to napisał.
UsuńA sprężynowych nożyków to się ździebko boję, też nie wiem, czemu.
Hmmmm
♥
UsuńBwww, mamo, kiedy masz ferie?
Milutko c: (fajnie, że skomentowałam u siebie ._.)
UsuńNaprawdę fajny rozdział. Ale... O co biega?! O co wściekł się Kuroko? Nie mogę się już doczekać C ^^
OdpowiedzUsuńDziękuję, Wisienko. Jak tak na Ciebie patrzę to robię się głodna. Możesz uznać to za komplement~
UsuńHmm... No dobrze :D
Usuńo bosze, przeczytałam w "w wazonie metra" zamiast "w wagonie" i tak się zastanawiam o co chodzi xD Oj, źle ze mną xD
OdpowiedzUsuńna końcu masz błąd "nie pewny", popraw to :3
Przed chwilą nadrobiłam wszystkie pozostałe epizody "Kryptonimu" i jestem... zachwycona >.< Chociaż niektórych wątków nie ogarniam w ogóle (co się stało z Kise?! Naprawdę pożarły go fanki?! Tylko nie to!!!!!! :CCC)
Ale lubię takie zakręcone historyjki :3 Tylko weź mi wstaw coś z Lupanara, to już w ogóle będę wniebowzięta :3
Liczyłam, że wszystko wyjaśni się już dzisiaj, ale najwyraźniej postanowiłaś nas jeszcze zaszantażować. Luty? Ej, ja tyle nie wytrzymam!!! *naburmuszona*
Ale wiesz? Kochaaaaaaaaaaam cię <3
[ http://wyrwane-kartki-kalendarza.blogspot.com/ ]
Kochać mogę tylko ja, albo kochaj na odległość -.- *zgarnia żonę do siebie* moja, bo ugryzę.
Usuń...*głaska głaska*
UsuńEkhem, ekhem, ktoś tu chyba o mnie zapomniał. Wybaczę tę straszną pomyłkę i powiem, że nasza miłość w zupełności Vincowi wystarczy *podejrzliwe spojrzenie*
Usuń*również głaska głaska*
Usuńdo zazdrośnic:
Usuńz tym kochaniem na odległość to może być ciężko, bo widujemy się codziennie xD
do Vincee:
twoja ukochana MidoTaka jeszcze dzisiaj... tzn... mam taką nadzieję *drapie się po głowie*, chyba się wyrobię xD
czy mi sie wydaje czy rodzina sie rozrasta?
UsuńNie mój drogi mężu, wydaje Ci się xD
Usuńdzieci maja dzieci, kurwa.
Usuńbtw miałam do którejś slepej ten sam obrazek. jest śliczny. kagakuro takie lovky ♥
Usuńtak w ogóle to pis yoł przybyłam
Usuńbola mnie nogi po studniówce. pomasuj ktoś
Usuńspamspamspam
UsuńNo przykro mi Blaku xD *masuje bo dobre z niej dziecko* A nawet pamiętam, ale nie miałam żadnego innego ładnego KagaKuro. *rzuca stanikiem* Yaaay, tęskno mi było :D
Usuńjakie dziecko, dobra zona.
Usuńi dobrze ze nie mialas bo to kagakuro jest tak bardzo awki ze moglabym sie na nich gapic non stop.
haizaki.jest.super.vinc.kurwa.bo.dostane.apopleksji.
Dzięki, Vincee! Rozumiem, że nie mam nawet co liczyć na przyjęcie do rodziny kiedykolwiek? :O To nie było miłe, moja droga ;/
Usuńsmutam
Ja tylko mówię, że nie chcę żadnych więcej mężów i dzieci, mam już wystarczająco dużą ilość xD
Usuńnie pomagasz.
UsuńAleś ty okrutna, Vincu ;P
UsuńJa? Okrutna? Ja po prostu mam już kilka haremów i chcę zabezpieczyć się przed nazywaniem mnie durszlakiem xD
Usuń...ni. ale jak znajdę to ci dam.
Usuńnie. umre.
haizakiemu jest przykro. i mi tez. abbwww
UsuńNie wnikam już ;)
UsuńQ_______________Q PŁACZĘ HARDO.
Usuń+ jeszcze innych nijihaiakch które Z PEWNOŚCIĄ dla mnie napiszesz. hehe. heheheheeheh. wiesz ze cie kocham~~ ♥♥
masz swoją MidoTakę -------> http://wyrwane-kartki-kalendarza.blogspot.com/2014/01/prosze-zabierz-mnie-do-domu-12-midotaka.html
Usuńhaizaki płacze. i ja płacze. a niji jedzie ci wpierdolić xD
Usuńcudoffna. fspaniała. ROZWIJAM FANDOM. jak zwykle.
jebne ci menzowe serdusia przepelnione gejoza i miloscia ♥♥♥♥
nie wiesz co mówisz, niji się wkurzył
Usuńno dobra. chce duzo myziania, milosci i fluffa i aw aw
nje, delikatne aluzje ze czeba napisac balck nijihaiki coby nie umrzyła. bede lepiej gambarowac mature. hyhy.
szczescie? milosc? sparkle? aw aw i tak wiem ze mnie kochasz ♥
czy ja wiem czy 30 stron to duzo. chociaz dla was tak bo raczej krociutko piszecie. 30 stron to u mnie dwa rozdziały opowiadania / dwie partowki
Usuń... a nie? :<
zgadnij kto zaznaczył prawie wszystko w ankiecie hohoho. pamiętaj że nijihaiki liczą się potrójnie!
30stron.... to 15 rozdziałów wychodzi :o
Usuń...tak Piegu, tak xD
Usuńpieg nie ma prawa głosu
Usuńdaj seksy. wtedy nic nie jest nudne
:< teraz mi smutno
BEDEM. KURFA. ♥.
GŁOSOWAĆ NA NIJIHAIKI KURWA TO PP BEDZIE SZYBCIEJ.
Usuńa zem powiedziała.
POZDROWIONKA.
..........................BLAKU, OGAR XD
Usuńco? @_@
UsuńJAKI OGAR. CZEGO TY ODE MNIE WYMAGASZ LOLZ.
nijihaikiiii
o himeee himeee suki suki da yooooo
tralalalaaaa
Powiem Ci, że masz piękny szablon z jednej strony, z drugiej taki szary, ale z tej jednej taki piękne, że sobie drugą zasłoniłam kartką i jest cudownie. @___@" xDDD Oks, oks. Ja bardzo bym chciałam przeczytać "Kryptonim" ale mnie najpierw oświeć, czy nie ma tu żadnych podtekstów AoKise. xDD Bo, jak nie widziałam u Ciebie oznaczenia, jaka to para, to uciekałam, bojąc się, że AoKise *nienawidzi AoKise! >_<*. Dziękuję za tak miłe komentarze, skaczę z radości, że polubiłaś mojego Taigusia *chociaż ja sama go nie lubię xDDD*. Czytałam Twój pierwszy komentarz i tak mówię: "kuurczee, jestem aż tak przewidywalna?" xDDD Jesteś drugą osobą, która idealnie odczytała moje zamiary! >_< Muszę się zmienić! xDD
OdpowiedzUsuńDobra, dość. Jak uspokoisz moje biedne serce i powiesz mi: "Nie ma tu żadnego AoKise" to przeczytam wszystko i wszystko skomentuje. @___@" xDDD Bój się! xDD
Nie musisz zawracać sobie nimi głowę. To były tylko luźne propozycje ;)
OdpowiedzUsuńDobrzem. Trzymam kciuki i niecierpliwie czekam ;*
UsuńCzyli mam rozumieć, że ci się podoba? :3
OdpowiedzUsuńI tak, będzie druga część... bo nie wyrobiłam się z całością i musiałam to jakoś podzielić... (nie bij)
PS. nie wiem już gdzie odpowiadać, bo jedni piszą pod komentarzami na ich blogach, a inni na blogach komentujących i trochę się gubię... :C
Usuńw sumie mogłam ci to powiedzieć dzisiaj w szkole, ale jutro ci tym bardziej tego nie powiem... *głupie testy -.-'*
Usuńswojego fluffa z MidoTaką w roli głównej też dostaniesz niedługo, bo mam już nawet pomysł :P Więc bez obaw.
*zaznacza wszystko w ankiecie. Odznacza. Zaznacza MidoTakę. Odznacza. Zaznacza żelki. Odznacza. Chwila namysłu. Zaznacza MidoTakę, KagaKuro i MomoRiko, i usatysfakcjonowana własnym wyborem, głosuje i odchodzi*
OdpowiedzUsuńTo się pofatyguj, bo ni wim, czemu?
UsuńBo ja po prostu myślę jak matka :)
UsuńDobra, mimo umiarkowanej miłości, jaką darzę Żarówkę, jest totalnym kretynem. Kto przy zdrowych zmysłach sprzeciwiłby się rozkazom Akashiego?
OdpowiedzUsuńMomoi O.O