Dziś przedstawię wam cztery miniaturki, dwie na coś w rodzaju zamówienia, jedną odgrzebaną z czeluści komputera i jedną napisaną w dzikim kraju.
Pairing : AoKaga
Słowa klucze : twarożek, gołąb, sweter
Dla Neko
Kagami wygramolił się z
rozgrzanej pościeli, przelotnie zerkając na śniącego Aomine. Gdy
wstawał, owinął wokół bioder białe prześcieradło i skierował
się do kuchni. Wyjrzał przez okno, z lekkim uśmiechem obserwując
biały krajobraz. Wzdrygnął się, przestraszony, gdy z małej kupki
śniegu spojrzały na niego czarne jak paciorki oczy małego, jasnego
gołębia. Kagami kojarzył te ptaki przede wszystkim z herbem
Polski, nie wiedział jednak gdzie to państwo leżało.
Ptak odleciał, skrzecząc
straszliwie, Kagami natomiast zaczął smarować kanapki twarożkiem,
doglądając jednocześnie grzejącego się w garnuszku mleka. Gdy
skończył, ułożył chleb na dużym talerzu, i razem z dwoma
kubkami kakao wrócił do sypialni.
Aomine rzucił w jego
stronę pojedyncze spojrzenie, wkładając przez głowę
wyświechtany, przydługi sweter. To zaskakujące, jak strasznym
zmarzluchem był. Kagami usiadł na łóżku, chowając zmarznięte
stopy pod kołdrę. Uśmiechnął się do Aomine, tym samym
celebrując rozpoczęcie się. kolejnego roku razem. W ciszy ułożyli
się obok siebie, wierząc że oglądają jakieś bzdury w telewizji.
Odizolowani od świata, zasnęli niedługo we własnych objęciach,
otuleni przez słodkie lenistwo.
Pairing : AoKise
Słowa klucze : schody, drożdżówkaDla Ann
Aomine wgryzł się w
drożdżówkę z marmoladą, spoglądając na automat z niesmakiem.
Miał ochotę na świder serowy, ale był dużo mniejszy, a kosztował
więcej. Chujostwo. Najważniejsze jednak, że wygrał z automatem.
Kij że nie lubił marmolady. Wygrał.
- Aominecchi? - Kise
wychylił głowę zza poręczy, po czym zbiegł do niego z wyższego
piętra.
- Daj gryza...- wyjęczał,
opierając się o jego ramię. Aomine spojrzał na chłopaka
obojętnie, przegryzając ostatni kawałek tego cholerstwa.
- ...Aominecchi! To było
niemiłe! - Kise zaszlochał, odwracając się do niego plecami.
Aomine wyczuł nadchodzący foch...
- Kupię Ci jakieś
cukierki...-stwierdził, sięgając do portfela. Zanim jednak zdążył
go wyciągnąć, Kise wczepił dłonie w jego szkolny mundurek.
Zbliżył ich twarze do siebie, nos do nosa, usta do ust.
- Na nie nie mam
ochoty...- wymruczał, łącząc ich wargi. Stali tak przez chwilę,
zastygli w bezruchu.
- Bleeee....- Kise odsunął
się, śmiesznie wykrzywiając twarz. - Fuj, Aominecchi, myłeś ty
dzisiaj zęby?
Aomine ledwo powstrzymał
się, by nie zepchnąć go ze schodów.
Pairing : MomoRiko
Pierwszy pocałunek
jest kwaśny.
To jedynie zakład, kilka
słów rzuconych nad kieliszkiem, nic więcej. Nie ma w nim uczuć,
jest jednak walka o dominację, żadna z nich nie chce okazać się
tą słabszą. Rano budzą się obok siebie, nagie i z tępym bólem
głowy, po czym poprzysięgają , że to już nigdy się nie powtórzy
i nikt, absolutnie nikt się o tym nie dowie.
Drugi pocałunek jest
gorzki.
Żadna
z nich nie jest pewna czym jest spowodowany, może po prostu
impulsem. Nie mają pojęcia co ze sobą zrobić, z jednej strony
wrogo do siebie nastawione, z drugiej zaś, najswobodniej czujące
się we własnym towarzystwie. Gorycz niewiedzy wprowadza je w
rozdrażnienie, rozdrażnienie rodzi złość, złość powoduje
kłótnię, kłótnia ostrzy języki i włada słowami niczym nożem.
Trzeci pocałunek jest
słony.
Nienawidzą
tego uczucia, uczucia ciągłej tęsknoty za czymś, czego z chęcią
by się pozbyły. Łzy ściekają po policzkach jednej z nich, aż do
ust, czyniąc pocałunek innym od reszty. Nie płacz. Nie chcę
żebyś płakała.
Czwarty pocałunek jest
słodki.
Delikatny,
właściwie niczego niedowodzący, niepewny. Taki, jaki powinien być
pierwszy. Ciągle myślą o tym, by uciec, ale nie tak często jak
przywykły. Zaciskają pięści, uparcie stoją w miejscu, zbierają
się na odwagę. Uśmiechają się. Stają naprzeciw sobie, nie
dopuszczając do siebie myśli o kolejnej porażce. Są kobietami,
wspólnie decydują o tym, że słodycz najbardziej im odpowiada.
Pairing : MibuHimu
Po czasie, Tatsuya
to zauważa.
Murasakibara ciągle jest ospały i
niechętny do czegokolwiek, duży dzieciak znudzony codziennością.
Czasami to się zmienia, gdy w środku lekcji odbiera sms-a, albo gdy
kończą się ostatnie zajęcia i treningi, a on wychodzi z
błyszczącymi oczyma i, prawie, nie sennym uśmiechem.
Tatsuya uważa to za odrażające.
Reo też to widzi.
Tą małą zmianę na twarzy kapitana,
łagodniejszy ton głosu, ledwo zauważalne uniesienie kącika ust na
dźwięk nadchodzącej wiadomości. Lekkość, z jaką wychodzi ze
szkoły po treningach, mimo że wcześniej zawsze gdy wychodził ze
szkoły, wracał do domu jak na stracenie.
Reo uważa to za ohydne.
Trwają w ciasnym uścisku, obojętni
na wszystko co dzieje się wokół nich. Tatsuya zwiloża językiem
spragnione uwagi wargi, perwersyjnie, prowokując partnera do ruchu.
Reo mruży oczy. "Piękne" – myśli, - "cudowne",
zaciska palce na jego pośladkach. Oto ich rola, piękne kłamstwo,
przeszyte nicią niespełnionego marzenia. Łączą swoje wargi,
walczą o skrawek satyny, liczą westchnienia, zapamiętują jęki.
Uczą się widzieć tylko swoje prawdziwe twarze. Z każdym ruchem,
wiedzą o sobie coraz więcej, z satysfakcją uśmiechając się,
połączeni w jedno. Jeśli mają upaść, myślą, to tylko w swoich
ramionach.
To ostatnie to moja kolejna, wielka miłość, uwielbiam tych gnojków razem *-* Pewnie jakoś za tydzień będzie historia nawiązująca do Theatrum, też napisałam w dzikim kraju c: A ten, dziękuję za 20,000 wyświetleń c:
Kochany Vinc wrócił *tula intensywnie* czyliiiiiiii teraz będziesz nas zasypywała fickami, powiedz, że tak.
OdpowiedzUsuńDwa pierwsze ryją mi tą próżnię w głowie, gdzie powinien być mózg. Nie no dobra, AoKaga sama w sobie jest zajebista, oprócz tego, ze aż zeschizowałam i sprawdziłam, jak wygląda herb Polski :D
Dwa ostatnie mają przyjemny klimat, taki na miniaturki w sam raz, chyba MomoRiko najbardziej podbiło me serce.
Tęskniłam Vincuś :(
Zdecydowanie najbardziej spodobał mi się MibuHimu (。♥‿♥。)
OdpowiedzUsuńMamusia! *tula* i mamusiowe fiki ♥
OdpowiedzUsuńCzudna AoKaga. I czudne AoKise. Kocham, ale najbardziej kocham MomoRiko, takie słodkie i miłe i fajne i mmmmmmm ♥
A na MibuHimu to mi oczy otworzyłaś, gratuluję c:
Nie no, mało konstruktywnie *nic nowego* ale taaaak się cieszę, że mama wróciła ♥
I w ostatnim "mruży" zamiast "mróży", kotku c:
Dziękuję mamo~ ♥ wszyscy chwalą, a nikt mi z tytułem nie pomoże :D
UsuńAch, pasują do MuraAki :D to dlatego mama tak ich pokochała. Nie no, aww to dobry pairing. C:
♥♥
Poproszę ich więcej *_______________*
OdpowiedzUsuńJak to z wyjątkiem Lu? Jak to bez Lu... brak Lu... *choroba sieroca*
OdpowiedzUsuńZnam, ale i tak zbaraniałam kompletnie ^^
Osz Ty złą kobieto, tak się opierdzielać!
*zakłada kłódkę*
Dobziu pod koniec lutego przyda mi się coś dobrego do czytania.
UsuńPiękne, ale najlepsze jest to, ze zwątpiłam w swoją, a nie jego wiedzę :D
tłumacz się, tłumacz.
Nie paczę już :(
UsuńTak, ale z seriali to ja tylko supernaturala oglądam.
UsuńPrawdziwa dobroć się z Ciebie wylewa, ale Kot ma dziwne OTPy czasem :p
UsuńNo skoro tak twierdzisz :p
UsuńPowiedz Kotowi, ze jak założy bloga, to łatwiej jej będzie molestować ludzi o ficki, może wreszcie ruszy tyłek.
Dobziu, dobziu :*
Usuńno co?! ładnie mu w czarnym
UsuńJa... poważnie zaczęłam zastanawiać się nad herbem Polski.. o.o""".... Ale! AoKaga! >_< Skakałam ze szczęście! >_< Więcej AoKaga! Uprzedzam - zupełnie olałam sobie AoKise, zapomniałam o jego istnieniu, stwierdziłam, że tego tam nie ma. :) xDDD No, sam fakt AoKaga mnie cieszy, ale... >_> To nie było to! >_< Takie... Takie do nich nie pasujące. x.x Kagmi to szybciej by powiedział do Aomine: "Sam se weź", a nie cokolwiek mu przynosił, w dodatku, Aomine od razu chciałbym się pieprzyć z rudzielcem, a nie... >_> Uuuch! xDD No, nic. Trudno. xDD Jak już mówiłam, sam fakt AoKaga podniósł mnie na duchu *zawsze tak mam, gdy kocham jakiś paring xD* .
OdpowiedzUsuńPozostałe (z wyjątkiem AoKise, które istnienie zignorowałam): mogą być, raczej nie przykułam do nich uwagi ( wybacz, sensei! ._.'). No! I to koniec o innych. xDD
W ogóle, gdyby nie to, że weszłam, by zobaczyć, czy jest coś nowego, to bym nigdy tego nie przeczytała! O_O (nigdy nie wpadłabym w zachwianie o mojej wiedzy odnośnie herbu Polskie xDD). Zatem, czy mogłabyś powiadać mnie albo na mailu: wii.chan@vp.pl albo na gg (chociaż wygodniej byłoby gg, ale nie wiem, czy korzystasz, czy cu xDD): 34023265
Ach! I, gdy dzisiaj weszłam na swojego bloga i zobaczyłam, że jeden z dwóch (!!! to już dwa!!!) komentarzy jest Twój, to podniosło mi to chęci do pisania (nie tylko dlatego, że był Twój, ale ogólnie chodzi o to, że mam już dwóch czytelników i yeah! xD), a chciałam porzucić opowiadanie! ;P
Pewnie, że możesz, a nawet miło by było, gdybyś to robiła. Tyle, że samo powiadomienie usunęłabym po jego zobaczeniu. Nie lubię nieporządku na blogu ani nabijania statystyki powiadomieniami (okks, rozmowy w komentarzach to co innego xDD). Przy okazji - już jest nowy! xDD Znaczy, siódmy, więc teraz masz dwa do przeczytania! >_<" Poznaj moc mą! xDD
UsuńMidorin taki wyczulony na wszystko co kiedyś krzywo na niego spojrzało :D Biedaczek, taki duży chłopak a poradzić sobie nie umie~ Wszystko co dobre w jednym zdaniu >:D
OdpowiedzUsuńabbwwhhbnnwwhhgnbnbnn'
OdpowiedzUsuńmiłość.
Pomyślisz kachaneczko o Akashi x Furihata? xd
OdpowiedzUsuńPomyślę ;)
UsuńKocham cię! Mam nadzięję że o jakimś dłuższym opie ^^
UsuńCieszę się, że się podobało :DD A Mały Tetsu to i mnie czasem niesamowicie rozczula XPP
OdpowiedzUsuńTAAAK. JA ISTNIEJĘ. EGZYSTENCJA TAK BARDZO! No i ten tego, AoKaga~~ <3. GOŁOMP JEST GODŁEM POLSKI, wciąż mnie to bawi. A co do drożdzówek, to jebnę ci jakąś mondrom sentencję w stylu Paulio Coelho:
OdpowiedzUsuń"Fick twój słodki niczym buła z makiem ze złego automatu sprzed dwunastki"
Jebłam :*
To jest...to jest takie piękne ;w;
UsuńMa się kurka ten polonistyczny talent c'nie? x33
OdpowiedzUsuń